Kawały

Studenci

Ranek w akademiku.

Student pierwszego roku mówi:

- Chodźmy na zajęcia, bo się spóźnimy!

Student drugiego roku na to:

- E, pośpijmy jeszcze.

Student trzeciego roku:

- Może skoczymy na piwo?

Student czwartego roku:

- Może od razu na wódkę?

Jako, że nie mogli się dogadać, udali się do studenta piątego roku, by ich rozsądził.

Ten zarządził:

- Rzućmy monetąa. Jak wypadnie orzeł, pijemy wódkę, jak reszka - idziemy na piwo, jak stanie na kancie - śpimy dalej, jak zawiśnie w powietrzu - idziemy na zajęcia.

Leżajsk Tyskie i Okocim

Do restauracji wchodzi 3 panów przedstawicieli innych marek piwa.

Pierwszy - Okocim.

Drugi - Tyskie.

Trzeci - Leżajsk.

Siadają przy stoliku i pierwszy mówi:

- Zimne Okocim proszę.

Drugi:

- Zimne Tyskie proszę.

Trzeci:

- Cole proszę.

Ci obaj tak się na niego popatrzyli i jeden z nich spytał:

- Dlaczego wziąłeś Cole?

- Jak wy nie bierzecie piwa to ja też nie.

Pijany Zenek

Wraca pijany Zenek z kumplem Frankiem z imprezy. Wpadają na chwilę do domu Zenka. Pijany Zenek korzystając z okazji oprowadza kumpla po mieszkaniu.

- Patrz Franiu. To jest moja kuchnia, a to łazienka - mówi bełkocząc Zenek.

Franek również bełkocząc odpowiada:

- Zenuś - ładną masz kuchnie i łazienkę.

Dalej Zenek oprowadza:

- To jest pierwszy pokój, o tutaj śpi moja córka, a tu mój synek.

- Zenuś ładną masz córeczkę i synka.

Dalej Zenek oprowadza:

- A to jest sypialnia, łóżko, moja żona, a ten obok to ja.

Ośmiolatek

Ośmiolatek wchodzi do knajpy i woła na kelnerkę:

- Hej, kochanie, podaj mi proszę setkę wódki!

- Chcesz żebym przez ciebie miała kłopoty

- To później. Najpierw muszę się napić.

Dentysta

Przychodzi pacjent do dentysty:

- Ależ od pana czuć alkohol! - mówi oburzony stomatolog.

- To dlatego, że przykładałem go sobie na bolący ząb!

- A od dawna boli?

- No, już jakieś cztery lata.

Blondynka kelnerka

Blondynka pracuje jako kelnerka.

Podchodzi do klienta i pyta:

- Co podać?

- Dwa piwa. Jedno z sokiem.

- A które z sokiem?

Polak Rosjanin i Anglik

Polak, Rosjanin i Anglik znaleźli jeziorko, w które jak wskoczą i powiedzą co chcą to w to się zamieni.

Biegnie Rosjanin i krzyczy:

- wódka!! jezioro zamieniło się w wódkę

Biegnie Polak i krzyczy:

- piwo!! jezioro zamieniło się w piwo

Biegnie Anglik poślizgnął się i krzyczy:

- oh Shit

Impreza

Wpada grzybek w occie do żołądka, rozejrzał się, zobaczył wolne miejsce koło dwunastnicy, więc się położył i śpi.

Za chwilę wpada ogóreczek, zobaczył wolne miejsce koło grzybka, więc też się położył i usnął.

W chwilę potem śledzik w towarzystwie zimnych nóżek również wpadli, przytulili się do siebie i śpią.

Po chwili z wielkim chlupotem wlewa się seta wódki, rozejrzała się

mętnym wzrokiem i pyta:

- Co jest chłopaki? Tam na górze taka impreza, a wy się tu wylegujecie!? Wracamy!

Pijak w taksówce

Pijak wsiada do taksówki:

- Proszę na Warszawską - mówi niewyraźnym głosem.

- Jesteśmy na Warszawskiej - odpowiada taksówkarz.

- O jak szybko! - mówi zaskoczony pijaczyna i ciągnie dalej. - Ile płacę?

- Nic - odpowiada lekko zmieszany kierowca.

- O! I jak tanio - mówi pijak wychodząc z samochodu.

Policjanci

Dwaj funkcjonariusze widzą pijanego faceta, który tapla się w kałuży. Podchodzą do niego, próbują go wyciągnąć.

On na to:

- Nie! Ratujcie najpierw kobiety i dzieci!

Rybka w akwarium

Pijany facet przychodzi do domu. Po cichutku wchodzi do sypialni. Nagle strąca akwarium. Biedna rybka rozpaczliwie zamyka i otwiera pyszczek. Wkurzony facet wrzeszczy na nią:

- O ty głupia rybo... Na pana mordę drzesz?!

Schowali wódkę

Idzie facet do kolegi z wódką i przechodzi koło kościoła. Wszedł do kościoła i schował ją w żłobku. Gdy wracają słyszą - W żłobie leży.

- O kurde znaleźli.

Ile kupić?

Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym:

- Wezmę dwie.

- Weź jedną, tyle nie wypijemy...

- Wezmę dwie, damy radę.

- Nie damy, zobaczysz.

- Damy radę. Biorę dwie...

Wchodzi do sklepu:

- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.

Wierszyk

Kto Ty jesteś?

- Pijak mały.

Jaki znak Twój?

- Trzy browary.

Gdzie Ty mieszkasz?

- Pod ławeczką.

Czym się bronisz?

- Buteleczką.

Przeprosiny

Przychodzi pijany mąż do domu, puka do drzwi. Otwiera żona i mówi:

- Jesteś pijany!

Mąż na to:

- Nie.

Żona zamyka drzwi. Idzie do kuchni i słyszy:

- Orzeszku... Orzeszku...

Żona ucieszona przeprosinami otwiera i słyszy:

- Orzeszku**a! Przycięłaś mi palce!

Szkodliwość picia

Prelekcja o szkodliwości picia wódki:

- Jest dowiedzione naukowo, że żony zazwyczaj odchodzą od mężów nadużywających alkoholu - mówi prelegent.

- A ile trzeba wypić? Rozlega się głos z sali.

Policjant i pijak

Z knajpy wychodzi kompletnie pijany mężczyzna i pyta się policjanta, który stoi w pobliżu:

- Panie władzo, ile mam guzów na głowie?

- Trzy.

- Aha, to jeszcze trzy słupy i będę w domu

Pijak w taksówce

Wsiada pijak do taksówki i mówi:

- Proszę do domu.

- A dokładniej?

- Prosto do sypialni

Winko pod sklepem

Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczynają sobie popijać.

- Popatrz - mówi jeden z pijaczków - piją wodę.

- No - mówi drugi - jak zwierzęta...

Mietek wypił za dużo

Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny i zarośnięty. Idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać, intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:

- Mietek, zjesz śniadanie?

Facet wali się w łeb i mówi:

- A... Mietek.

Pijaki przed Pałacem Kultury

Siedzi dwóch pijaków przed Pałacem Kultury. Nagle w Pałac uderzyła motolotnia.

Pierwszy pijak:

- Ej, Zbychu patrz. Pokazał palcem na motolotniarza.

Na to drugi:

- Widzisz Kazek, jaki kraj, tacy terroryści.

Cód w knajpie

Siedzi facet cały dzień w knajpie i pije, zamroczony poleguje na stole z twarzą w kotlecie. Wieczorkiem się ocknął, próbuje wstać ale nogi odmawiają mu posłuszeństwa.

- Kelner - kawę!

Kelner przynosi, ten wypija i znowu próbuje wstać - i znowu nie może.

- Kelner - jeszcze 2 kawy!

Kelner przynosi, ten wypija i z trudem wstaje. Na chwiejnych nogach wraca do domu, wali się na łóżko i zasypia. Rano budzi go telefon:

- Czego?

- Tu mówi kelner z baru, czy będzie pan dzisiaj u nas?

- A bo co!

- Bo nie wiem, co mam zrobić z pana wózkiem inwalidzkim.

Pijak poszedł po chleb

Żona mówi do męża:

- Chleb się skończył, idź kup.

Po kwadransie mąż wraca z bochenkiem chleba i flaszką wódki:

- Nie uwierzysz kochanie, ale znów nie mieli wydać reszty!

Przebudzenia

Rodzaje przebudzenia po ostrej imprezie

- na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie;

- na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą;

- na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów;

- na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci;

- na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś;

- na Śpiącą Królewnę - budzisz się bo ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies cię liże.

- na Jezusa - budzisz się po 3 dniach

Nie pij za dużo

- Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...

- Roman, zwariowałeś? To ja, Bronek!

Impreza synka

Synek do mamy:

- Mamo mogę iść na imprezę?

- A będzie tam alkohol?

- Oczywiście, że nie!

- No to po co tam idziesz?

Rozmowa

Rozmowa w barze:

- Kolego, postaw piwo.

- Przecież się nie przewróciło...

Wilk i pijak

- Wilkuuuu a dlaczeeeoggo... tyyy masz... rooogiii?!

- Jak rany wstań już proszę!

- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!

- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!

- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!

- Jezu wstawaj już zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej czapce!! Sanie czekają!!! To ja Rudolf!!!

Rodzaje spożywania

Jak pijemy:

- Anorektyk - nie zagryza.

- Egzorcysta - pije duszkiem.

- Grabarz - pije na umór.

- Higienistka - pije tylko czystą.

- Ichtiolog - pije pod śledzika.

- Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.

- Ksiądz - pije na amen.

- Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.

- Lekarz - pije na zdrowie.

- Matematyk - pije na potęgę.

- Ornitolog - pije na sępa.

- Pediatra - po maluchu.

- Perfekcjonista - raz, a dobrze.

- Pilot - nawala się jak messerschmit.

- Syndyk - pije do upadłego.

- Tenisista - pije setami.

- Wampir - daje w szyję.

- Wędkarz - zalewa robaka.

- Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.

Pijaczki w zoo

Stoi dwóch pijaczków w ZOO przed klatką z lwami. Nagle jeden z lwów przeraźliwie zaryczał w stronę pijaczków.

- Ja idę do domu - powiedział pierwszy.

Drugi na to:

- Ja zostaję na film.